Jest to domek treningowy do treningu swojej magii. Można się tutaj dostać tylko za pomocą specjalnego portalu.

wchodzę tu przez portal i się rozglądam

Widzisz dużą chatkę. Nagle oślepia Cię na chwilę światło, a dziwny mag każe Ci iść do środka.
- Idź spać.! zaczynamy z samego rana.!

- Noooo dobraaaa
wchodzę do domu i szukam łóżka, następnie kładę się spać :d

*mija kilka godzin je 07:00*
- Wstawaj wojowniku.!
Słyszysz głos dobiegający z plaży.

Wstaje, przecieram oczy i wychodzę na plażę, mówiąc
- no co tam?

- Aleś Ty leniwy...okej zaczniemy od oślepienia, przydatne dla początkującego
*wystawił jedną rękę w Twoją stronę i dodał*
- Błysk.!
Nagle miałeś tak jasno przed oczami ze aż oślepłeś na kilka sekund.
- Okee.! teraz Twoja kolej.!

Wystawiam rękę skupiam się i krzyczę Błysk!

- Skup się trochę.! Poczuj jakby światło było w Tobie, wyrzuć je z siebie.!

W żartach mówię
- wyrzucę ale to pierda! Ale teraz na poważnie !
Skupiam sie i czuje jak energia spływa do moich rąk

- Dobrze.! A teraz rzuć mi w oczy tym światłem.!
Patrzy na swego podawana.

strzelam światłem mu prosto w twarz!
i krzyczę
- no kto tu jest padawanem ?

*patrzy na niego*
- nieźle nieźle, ale musisz zebrać całe możliwe światło dookoła Ciebie.

Nooo dobra
wyciągam ręke i celuje w trenera, w myślach wyobrażam sobie jak światło słoneczne wędruje do mojej ręki i w odpowiedniej chwili strzelam promieniem

- Ałą.! dobrze.! ale nie rób z niej lasera.! prawie mi oko wydłubałeś.!! - łapie się za łeb
- Aaaaaaaaaaaaaaaaałłaaaaaaaaaaaaaa.!!!!

*śmieje się*
no dobra dobra, co mistrzu jeszcze robimy ?